W zawodach polegających na kontakcie bezpośrednim z ludźmi niestety zdarzają się też przykre sytuacje – na przykład w pracy konsultanta w biurze obsługi klienta, możesz spotkać się z agresywnymi klientami, którzy dostali wysoki rachunek i obwiniają ciebie jako reprezentanta firmy za jego problemy finansowe. Niestety, nie możemy ustrzec się przed takimi klientami, ale możemy spróbować ich spacyfikować. Jak pracując jako konsultant kredytowy głównie doradzałem swoim klientom, jakie kredyty byłyby dla nich korzystne, i pomagałem im je otrzymać w naszym banku. Rzadko kiedy zdarzały mi się przykre sytuacje, niemniej jednak bywają takie chwile, gdy bezradnie rozkładasz ręce, nie mogąc zaoferować swojemu klientowi żadnego ciekawego kredytu, a on przez to oskarża cię o brak kompetencji. Kiedyś, gdy pracowałem w biurze obsługi klienta, moim starym trikiem na krzyczących klientów było wskazanie im koszyczka z cukierkami, prośba o uspokojenie lub podanie mu szklanki wody, a następnie opanowanym głosem prosiłem ich o ponowne wyłuszczenie problemu. Zazwyczaj, gdy klient nieco ochłonął i ponownie usłyszał swoją historię z własnych ust, zaczynał powoli rozumieć, w czym tkwi jego problem, i wtedy wspólnie go rozwiązywaliśmy.
Konsultant zarabia zdecydowanie za mało.
Praca na stanowisku konsultant jest obarczona dużym stresem