Nie tylko telemarketer jest synonimem stanowiska konsultant, bowiem w wielu urzędach niezbędne do przeprowadzenia konsultacje społeczne wymuszają na instytucji stworzenie takiego właśnie stanowiska pracy. Celem jego jest opracowanie wyników konsultacji ale równie przygotowanie konsultacji zgodnie z przepisami, wymogami konkretnych projektów i założeń. Wbrew pozorom praca ta nie jest łatwa i niewiele wspólnego ma z fizycznymi konsultacjami, za to jest to praca biurowa. Gdy trafiłem na to stanowisko nie sądziłem że podołam, było to dla mnie coś nowego i nie lada wyzwanie. Nie dziwi mnie iż szukano młodych i kreatywnych osób, a przede wszystkim obiektywnych nie nastawionych emocjonalnie do żadnego z przedmiotowych projektów. Było tez ukryte dno tego zatrudnienia jakim było drastycznie niskie wynagrodzenie oferowane przez urząd. Stad też w zasadzie tylko na zasadzie praktyki i doświadczenia można było przystać na taki układ. Zgodziłem się bardziej z ciekawości i licząc na możliwość zmiany stanowiska w trakcie pracy. Był to dobry krok bo zostałem przyjęty do działu analiz.
