Całodobowa infolinia wymaga zatrudnienia personelu na kilka zmian. Praca konsultanta ma swe plusy i minusy. Czasem jest większy, a czasem mniejszy ruch na linii. Z uwagi na mały ruch klientów o poranku wybieram zwykle poranne zmiany. Wówczas jest szansa, ze będę mógł w pracy nieco odpocząć, nie to co w środku dnia, gdy telefon się dosłownie urywa. Niestety nie nadaję się do pracy w nocy i mimo że praca konsultanta nie jest zbyt mecząca, to jednak nocki są dla mnie nie do pokonania. Trudno jest nie zasnąć, a nie mając połączeń przychodzących jeszcze trudniej. Zarazem przysypiając trudno jest się obudzić, kiedy w końcu jakiś telefon zadzwoni w środku nocy i trzeba być zwartym, gotowym do pracy i udzielenia stosownych informacji, instrukcji. Gdyby nie praca od szóstej rano, byłoby świetnie, jednak poranki jesienne nie należą do przyjemnych. Kiedy muszę wstać do pracy jest jeszcze ciemno, co za tym idzie muszę się jakoś obudzić, bo inaczej to nici z pracy. Gdy siadam przy telefonie muszę być obudzony, by nie pleść bzdur klientom.
